Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie
Loading...

Włosi pogrzebali szanse

MŚ 2016 bez Italii?

Opublikowano 23.04.2015 16:18 GMT+2 | Autor Martin Merk
Japończycy zredukowali szanse włoskiej reprezentacji na awans do elity. W ostatnich 5 minutach meczu Azjaci odwrócili losy spotkania wygrywając ostatecznie 3-2.

To będzie prawdopodobnie pierwszy przypadek od 2004 roku, kiedy to Włosi grając w Dywizji 1 nie uzyskają awansu do elity. Oznacza to, że zostanie przełamany cykl powtarzających się awansów Austrii, Kazachstanu, Włoch i Słowenii, który trwa od 2009 roku.

Jedynie wygrana Włochów w regulaminowym czasie z Kazachstanem przy jednoczesnym zwycięstwie Polaków z Węgrami po dogrywce lub rzutach karnych i porażkach tych dwóch zespołów w regulaminowym czasie w dzisiejszych meczach da awans Italii.

Niepokonany dotychczas Kazachstan może być juz prawie pewny awansu. O drugą lokatę w bezpośrednim meczu powalczą w sobotę Polacy z Węgrami.

Ostatni przypadek wygranej Japonii z Włochami na MŚ to rok 1978 (Dywizja B i zawody w Belgradzie, te same na których ostatnią wygraną z Italią zanotowali Węgrzy, którzy wczoraj przerwali tą niechlubną serię).

„Pierwsze trzy spotkania nie potoczyły się po naszej myśli. Cieszę się, że w końcu udało nam się zwyciężyć” – powiedział bramkarz reprezentacji Japonii Yutaka Fukufuji, który wrócił do bramki po nieudanym meczu z Kazachami.

“Wszyscy byli skoncentrowani. Nie popełnialiśmy tak wielu błędów indywidualnych jak w meczu z Kazachstanem.”

W pierwszej tercji wydawało się, że Włosi pozbierali się po wczorajszej porażce z Węgrami. Japonia zawdzięczała szczęściu stratę tylko jednego gola. Po serii szybkich podań bez przyjęcia Luis Frigo wyprowadził Włochów na prowadzenie 26 sekund przed końcową syreną.

W drugiej tercji Japończycy zagrali odważniej, czego efektem było wyrównujące trafienie Mei Ushu na zakończenie drugiej tercji.

Kontynuuj

O losach spotkania zdecydowała trzecia część gry. W 8 minucie tercji Joachim Ramoser wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Japończycy walczyli jednak do końca i 4 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry zdobyli drugiego gola za sprawą Yanadoriego. 70 sekund później było już 3-2 dla Japonii. Yushiroh Hirano dał pierwszą wygraną swojej reprezentacji podczas krakowskiego turnieju.

Trzy punkty zwiększają szanse Japończyków na utrzymanie w Dywizji 1A. W decydującym spotkaniu zmierzą się z Ukrainą. Przegrany tego pojedynku zostanie relegowany do Grupy B.

„Mecz z Ukrainą będzie dla nas niezwykle istotny. Ukraińcy mają dobry zespół, ale jeśli chcemy zostać w tej grupie to musimy wygrać w sobotę” – zakończył Fukufuji.

Video