Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie

Trzy punkty Polaków

Trzy punkty Polaków

Pierwszy triumf nad Japonią od 10 lat

Opublikowano 21.04.2015 00:09 GMT+2 | Autor Martin Merk
Reprezentacja gospodarzy odniosła pierwsze zwycięstwo na MŚ Dywizji 1A pokonując Japonię 2-0.

Po niezwykle wyrównanym boju Polacy okazali się lepsi od swoich przeciwników dzięki dwóm trafieniom z trzeciej tercji. Prowadzenie Biało-Czerwonym dał Tomasz Malasiński wykorzystując okres gry w przewadze. Polacy dużo zawdzięczają również świetnej postawie bramkarza Przemysława Odrobnego, który interweniował skutecznie aż 26-krotnie.

“Zagraliśmy dzisiaj bardzo mądrze, oddaliśmy całe serce na boisku. Widać było, że chłopcy są zdeterminowani by wygrać. Skuteczność w ofensywie i dobra gra bramkarza dały trzy punkty,” – powiedział trener Polaków Jacek Płachta.

Polska i japońska reprezentacja mają ze sobą dużo wspólnego. Obie drużyny oparte są w głównej mierze na zawodnikach z ligi krajowej, którzy nie prezentują jednak wystarczająco wysokiego poziomu by grać w elicie. W najwyższej dywizji Japończycy ostatni raz grali w 2004 roku, Polacy opuścili elitę w 2002.

Podczas wspomnianych szwedzkich MŚ w 2002 roku Polacy pokonali Japończyków 5-2, mimo to musieli opuścić grupę najlepszych. W 2005 roku los ponownie skrzyżował obie ekipy i znów lepsi okazali się Biało-Czerwoni (2-1).

Po rozczarowującej porażce z Włochami Polacy zaczęli spotkanie z niezwykłą determinacją, co szczególnie odczuł Kazumasa Sasaki, który po starciu z Aronem Chmielewskim musiał zostać odwieziony do szpitala już po 4 minutach gry. Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej części gry dwóch szans bramkowych dla Japończyków nie wykorzystał kapitan Go Tanaka. Z polskiej strony najbliżej trafienia był Grzegorz Pasiut, który wykorzystał stratę Shini Yanadoriego, jednak nie potrafił pokonać golkipera przeciwników.

Kontynuuj

Między słupkami polskiej bramki stanął Przemysław Odrobny zastępujący zawieszonego Rafała Radziszewskiego. Jego pewna gra była jednym z głównych czynników, które doprowadziły do wygranej Polaków.

Początek trzeciej tercji w końcu przyniósł przełamanie. Polacy pierwszy raz w meczu znaleźli się w przewadze. Tomasz Malasiński wykorzystał podanie Krzysztofa Zapały i otworzył wynik spotkania. W połowie trzeciej tercji drugiego gola dla Polaków zdobył Marcin Kolusz po zagraniu Mateusza Rompowskiego.

Mark Mahon, trener Japonii: „Polacy zasłużyli na zwycięstwo. Co prawda przez większość spotkania toczyliśmy wyrównany bój z gospodarzami i mieliśmy swoje okazje, ale jeśli się ich nie wykorzystuje to trudno o wygraną. Wiedziałem, że pierwszy gol będzie niezwykle istotny w tym spotkaniu. Polacy go strzelili, a potem grali bardzo mądrze i utrzymali prowadzenie.”

Wygrana Polaków przywraca im nadzieję na awans w przeciwieństwie do Japończyków, którzy po słabym starcie prawdopodobnie będą musieli odłożyć marzenia o awansie na przyszły rok.

 

Powrót na główną